Czytanie globalne według Glenna Domana

Glenn Doman (1919 – 2013) amerykański fizjoterapeuta i twórca metody rehabilitacji osób z uszkodzeniem mózgu oraz twórca metody czytania globalnego.
Glenn Doman opracował metody mające stymulować w najbardziej optymalny sposób wrodzony potencjał i możliwości mózgu małego dziecka dla rozwijania jego inteligencji. Opublikował wiele opracowań w których zawsze podkreśla fakt, że:
„Im wcześniej zacznie się proces usprawniania lub nauczania dziecka tym będzie on łatwiejszy, szybszy i przyniesie wiele sukcesów, inteligencja to w zasadzie produkt trzech zjawisk:
1. Umiejętności czytania.
2. Umiejętności matematyki.
3. Pewien zasób wiedzy encyklopedycznej.
Metoda czytania Glena Domana jest stosowana indywidualnie, dlatego może być stosowana w warunkach domowych. Stosowanie tej metody wypływa przede wszystkim od rodziców zainteresowanych ciekawymi metodami nauki czytania swoich dzieci.
Małe dzieci (2-3 letnie) mają „nieograniczony głód wiedzy połączony z łatwością przyswajania sobie nowych informacji”. Łatwość ta stopniowo zanika wraz z rozwojem człowieka. Małe dziecko chce i potrafi uczyć się wszystkiego bardzo szybko. Pragnienie uczenia się osiąga swój szczyt między 1, a 5 rokiem życia. Jest to okres, w którym mózg dziecka jest otwarty na wszelkie informacje, które przyswajane są bez jakiegokolwiek świadomego wysiłku.
Program nauki czytania globalnego należy podzielić na pięć kolejnych etapów:
Nauka czytania słów polega na umieszczaniu słów na tekturowych kartonach (zestaw można zakupić lub stworzyć samodzielnie). Litery mają 8 cm wielkości – są drukowane i czerwone. (Dla niedoskonałego jeszcze wzroku dziecka czerwony to najbardziej wyraźny kolor). Nauka rozpoczyna się od słów z otoczenia dziecka najbardziej znanych i przyjemnych np. nazwy członków rodziny i ich imiona czy też przedmioty z otoczenia dziecka. Najpierw wprowadzamy prezentowanie rzeczowników.
I ETAP – Pojedyncze słowa
- Pierwszego dnia – pokazujemy dziecku zestaw 5 słów, 3 razy na dzień. Odstępy między sesjami nie powinny być krótsze niż pół godziny. (Jedna sesja trwa kilka sekund)
- Drugiego i trzeciego dnia – dokładamy po jednym zestawie.
- Czwartego i piątego dnia – nie stosujemy sesji (można swobodnie bawić się z dzieckiem kartami).
- Drugi, trzeci i czwarty tydzień: Z każdego zestawu należy wyjąć po jednej karcie i wprowadzać wśród znanych dziecku słów nowe i tak robimy każdego dnia (co dzień wymieniamy JEDNO ZNANE DZIECKU słowo z zestawu, wymieniając go na nowe).
II ETAP – Wyrażenie dwuwyrazowe
Na tym etapie łączymy w pary słowa, które dziecko już przyswoiło po kilku dniach ekspozycji np.: „mama lubi” W pierwszym tygodniu pokazujemy 5 kart codziennie, nadal wg schematu 3 razy dziennie bez wymieniania kart. Oprócz tego wciąż pokazujemy dziecku dwa zestawy wyrazów podstawowych, z których codziennie są usuwane słowa znane na korzyść nowych.
Kolor i wielkość druku wg Domana powinna być utrzymywana bez zmian, choć w tym zestawie wyrażenia są już napisane mniejszą czcionką. (Zamiast gotowych wyrażeń można posłużyć się łączeniem plansz z pojedynczymi wyrazami). Nadal wprowadzamy nowe pojedyncze słowa (dokładnie dwa zestawy, z których stopniowo codziennie wymieniamy słowa znane już dziecku). W ten sposób poszerzamy ich znajomość. Wyrażenie dwuwyrazowe można tworzyć również samemu na pustych planszach.
Ten etap trwa najbardziej optymalnie 3 tygodnie. W drugim tygodniu ciągle pracujemy nad zestawem z poprzedniego tygodnia, a dodatkowo wybieramy kolejny zestaw kart z wyrażeniami dwuwyrazowymi. Natomiast z dwóch zestawów z wyrazami prostymi (10 słów) tworzymy jeden (5 słów). Zestaw z nowymi wyrażeniami pokazujemy bez zmian, ale w dwóch pozostałych robimy zmiany na nowe.
Nowy zestaw wyrażeń pokazywany jest każdego dnia bez wymiany kart w danym tygodniu. Kolejne tygodnie to prezentowanie kolejnego zestawu 5 kart z wyrażeniami, pokazywanych dziecku wg znanego schematu przez cały tydzień.
III ETAP – Proste zdania – wyrażenia składające się z trzech wyrazów
Na tym etapie tworzymy dwa zestawy po pięć kart z wyrażeniami 3-wyrazowymi, które tworzą proste zdania. Dziennie wprowadzane jest nowe zdanie. Z trzech zestawów z poprzedniego tygodnia zostawiamy 5 wyrażeń dwuwyrazowych, które były najmniej dziecku znane. Z tego zestawu codziennie wymieniamy jedną kartę i zastępujemy ją prostym 3-wyrazowym zdaniem. Należy sprawdzić znów czy czcionka jest odpowiednia dla dziecka. Zdania budujemy z wyrazów poznanych przez dziecko we wcześniejszych etapach.
IV ETAP – Rozbudowane zdania
Mamy jeden zestaw zawierający proste zdania, po kolei zastępujemy jedno proste zdanie, zdaniem złożonym. Pracujemy z zestawem zdań prostych i złożonych. Zwiększamy ilość słów oraz zmieniamy kolor druku z czerwonego na czarny.
V ETAP – Książeczki
Kończy się praca z planszami. Wykonane domowym sposobem książeczki, powinny mieć określony wymiar czcionki i obrazki oddzielone od tekstu.. Najlepiej gdy jest to książeczka o dziecku. Na każdej stronie znajduje się jedno zdanie, dobrze, gdy ilustruje je czytelne zdjęcie lub obrazek. Książeczkę czytamy 2 do 3 razy dziennie przez kilka dni. Możemy dodawać kolejne strony ze zdaniami wraz z fotografią.
ZASADY, które, według Glenna Domana są podstawą dobrego uczenia i wzbudzają w dziecku motywację, która jest gwarantem sukcesu:
- Powinno zacząć się w możliwie najmłodszym wieku.
- Każdej sesji towarzyszy radość i entuzjazm.
Ważne jest:
- Traktowanie nauki, jako świetnej zabawy.
- Stałe dostarczanie nowych informacji.
- Prowadzenie nauki wtedy, gdy matka i dziecko są szczęśliwi, wypoczęci i zdrowi.
- Zawieszanie sesji w momencie choroby czy niedyspozycji.
- W miarę postępowania nauki odkładanie starych informacji.
- Mówienie do dziecka wyraźnie, głośno z dużym entuzjazmem.
- Zlikwidowanie bodźców rozpraszających uwagę dziecka, znalezienie spokojnego.
- Wykonywanie programów systematycznie.
- Wykonane materiały są duże, wyraziste i łatwe do zobaczenia.
- Prezentowanie materiałów w bardzo szybki sposób „im szybciej tym lepiej”.
- Mówienie prawdy i dotrzymywanie obietnicy.
- Dawanie jasnych, prostych odpowiedzi.
- Wyszukiwanie miejsca z dala od innych domowników.
- Zakończenie sesji powinno odbyć się zanim dziecko o to poprosi.
- Gotowość do zmiany dynamiki programu w zależności ód potrzeb i wieku dziecka.
- Nie należy ciągle kontrolować i kwestionować wyników nauki – tylko pochwały są dobrą formą motywacji, równie ważne uściski i całusy jako nagradzanie sukcesu.
- Systematyczność jest bardzo ważna, gdy powstaną przerwy między sesjami należy podejmować zabawę od miejsca, na którym zostało skończone, nie należy cofać się!
- Rodzic powinien mieć świadomość, że szybkość przyswajania informacji jest ograniczona tylko czasem i jakością pracy dorosłego.
- Materiały powinno się przygotować starannie i z wyprzedzeniem.
Wprowadzenie procesu nauczania od najmłodszych lat, (a nawet miesięcy) jest bardzo trafne, ponieważ im młodszy mózg, tym większe ma potencjalne możliwości.
Do szóstego roku życia następuje rzeczywisty rozwój mózgu, dlatego im młodsze dziecko, tym szybciej i łatwiej przyswaja sobie nowe informacje dostępne w otaczającym je środowisku, jak i te, które przekazuje się mu w sposób celowy. Małe dzieci często wydają się być rodzicom zbyt ruchliwe i męczące, a przecież wynika to z faktu, iż pragną one wszystko zobaczyć, usłyszeć, dotknąć, wziąć do ręki, polizać – pragną poznawać wszystko, co je otacza. Jeżeli zostawia się dziecko na dłuższy czas samo w łóżeczku z jedną zabawką to w ten sposób poprzez eliminację wielu bodźców, hamuje się jego naturalny pęd do poznawania świata. O nieograniczonych możliwościach młodego mózgu świadczy również fakt, w jak krótkim czasie dziecko opanowuje podstawowe czynności, uczy się chodzić oraz mówić. Patrząc na całe życie człowieka najwięcej i najszybciej uczy się w tym najmłodszym okresie, (z czego nie zdajemy – sobie sprawy). Dlatego gdyby rozpocząć proces nauczania dziecka od początku jego życia, nauka byłaby dla niego czymś naturalnym, automatycznym i bezwysiłkowym oraz stymulowałaby mózg w czasie jego najlepszego i najbardziej dynamicznego rozwoju. To, czego dziecko szybko nauczy się w tym okresie, będzie procentowało w przyszłym życiu. Im później mózg przyswaja nowe informacje, tym dłużej trwa ten proces i jest on coraz trudniejszy, dlatego powinno się wykorzystać ten naturalnie tkwiący w mózgu potencjał.
Korzyści płynące z zastosowania metody:
- „Następuje rzeczywisty fizyczny rozwój mózgu, jako wynik wzrokowego, słuchowego i dotykowego pobudzenia, jaki otrzymał z odpowiednią częstotliwością, natężeniem oraz czasem trwania”.
- Dziecko zauważa, że nauka jest procesem bardziej radosnym niż inne czynności i takie podejście będzie ono miało przez całe życie.
- Dziecko buduje potężną bazę informacyjną, pomocną w późniejszej nauce.
- Człowiek „uzyskuje duży wzrost inteligencji jako małe dziecko oraz ogromny bank wiedzy niezbędny do rozwoju inteligencji w dorosłym życiu”.
Bibliografia:
G. i J. Doman, Jak nauczyć małe dziecko czytać?